Rusza rejestracja na VI Kongres Kobiet, który upomni się o zwiększenie udziału kobiet w życiu politycznym, gospodarczym i społecznym naszego kraju.
W tym roku wyjątkowo wcześnie, bo już 9 i 10 maja panie z całej Polski spotkają się na VI Kongresie Kobiet w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. – W roku rocznic – 25-lecia transformacji ustrojowej i 10-lecia przystąpienia do Unii Europejskiej – będziemy mówić o przeszłości i przyszłości, o wspólnocie, wolności i odpowiedzialności, wyzwaniach i planach, o równości, będziemy prezentować nasze wizje i pomysły na dobre zmiany w naszym kraju, popularyzować dobre praktyki, prezentować kobiety, które mimo trudności działają na rzecz innych – mówi Dorota Warakomska, prezeska Stowarzyszenia Kongres Kobiet. Nie zabraknie dyskusji politycznych. Ten ogromny ruch społeczny planuje wspierać wszystkie kandydatki, którym bliskie są idee Kongresu, bez względu na to, z ramienia jakiego komitetu będą startowały, zarówno w wyborach do Europarlamentu, jak i w samorządowych.
Rejestracja rusza 31 stycznia nieprzypadkowo, jest to bowiem trzecia rocznica podpisania przez Prezydenta Bronisława Komorowskiego tzw. Ustawy Kwotowej, która była zwieńczeniem głównego postulatu I Kongresu Kobiet z 2009 roku. Akt ten gwarantuje każdej z płci co najmniej 35% miejsc na listach wyborczych, co spowodowało zwiększenie liczby kobiet w Sejmie do 24%. Jak twierdzi prof. Małgorzata Fuszara "Z jednej strony jest to znacznie mniej, niż chcemy osiągnąć (Kongres zabiega o parytety), bo proporcje 35% kobiet – 65% mężczyzn są dalekie od równości, ale z drugiej strony, od czasu wywalczenia przez kobiety w Polsce praw wyborczych w 1918 roku, nie było większego sukcesu w dziedzinie zrównywania szans obu płci w reprezentacji politycznej". Kongres Kobiet nie tylko przyczynił się do wprowadzenia tej ustawy w życie, ale cały czas dąży do wyrównania udziału kobiet i mężczyzn w Parlamencie.
– Tak jak 95 lat temu nikt nie dał kobietom praw wyborczych – musiały je sobie same wywalczyć – tak teraz, nikt nie da kobietom miejsc na listach wyborczych, które pozwolą im dostać się do Parlamentu. Musimy je same wywalczyć! – argumentuje prof. Magdalena Środa. Dlatego reprezentacja Kongresu Kobiet bierze udział w pracach podkomisji przygotowującej projekt ustawy "suwakowej", gwarantującej naprzemienność kobiet i mężczyzn na listach wyborczych. Przedstawicielki Kongresu odbywają także spotkania z liderami partii politycznych i klubów parlamentarnych, m.in. zabiegając o wysokie pozycje na listach wyborczych dla kobiet.